Robi się coraz chłodniej... ;) Dzisiaj obiekt pod kilkoma względami wyjątkowy! Mimo akcji podnoszenia wałów przeciwpowodziowych - cudem - ocalały/nie zasypany, prawdopodobnie dlatego, że lekko cofnięty względem wału. Już na zewnątrz widać, że jest to rarytas: obiekt spełniał również funkcję obserwacyjną - ze stropu sterczy dumnie dzwon obserwacyjny 9P7. Ale to nie wszystko!

Nie trzeba mocno wytężać wzroku, by dojrzeć, że na kopule oraz tylnej elewacji przetrwały ślady farbomaskowania! Jest ono bardzo ciekawe, składa się z co najmniej trzech kolorów.

Grzechem byłoby nie zajrzeć do środka! ;) Tu uwaga: wnętrze bywa mocniej lub słabiej zalewane oraz jest dosyć zaśmiecone. Wybrałem się tam zimą i w przypływie optymizmu nie ubrałem kaloszy, czego trochę żałowałem! ;) Tradycyjnie, jak przystało na schron Oder-Stellung, jest on niewielki. Wewnątrz napotkamy trzy pomieszczenia: blok wejściowy, pełniący również rolę śluzy gazoszczelnej, izbę wypoczynku oraz izbę obserwatora ze stanowiskiem z kopułą 9P7. Na ścianach napotkamy mnóstwo zachowanych napisów eksploatacyjnych: mnie osobiście zachwycił ten, który nie zmieścił się na załamaniu ściany. Zachowały się ponadto obie tracze ze strzelnicami karabinowymi, stanowiące element obrony wewnętrznej.

Metryczka:

Umocnienia: Oder-Stellung (Pozycja Odry)
Pancerze: 1x 9P7, 2x drzwi stalowe "starego wzoru", 2x tarcza ze strzelnicą karabinową, tzw. "skrzynka"
Uzbrojenie: --
Odporność: B1
Rok budowy: 1934 (lub 1935?)

Galeria: