Obiekt, który dzisiaj obejrzymy, jest pod kilkoma względami "naj"! Było to najdalej na południe położone dzieło Frontu Fortecznego Łuku Odry-Warty, dalej była już tylko... Pozycja Odry! Była to, na całej linii umocnień Frontu Fortecznego, największa tego typu konstrukcja, ponadto najpóźniej wzniesiona. Była również najmocniej uzbrojoną konstrukcją tego typu! Stanowi obecnie absolutnie obowiązkowy punkt wyprawy każdego szanującego się eksploratora zakamarków FF O-W-B. Tą "naj" konstrukcją jest oczywiście Kiprollbrücke K622, czyli most przesuwno-przechylny K622! Wybudowany w latach 1938-19391, był największym spośród wszystkich wzniesionych pomiędzy Wartą a Odrą mostów przesuwnych. Stanowił jedyną w swoim rodzaju, wyjątkową hybrydę budowli hydrotechnicznej i bojowej: posiadał dwa stanowiska dla karabinów maszynowych. Skąd wziął się pomysł takiego projektu? Jak w praktyce działał? Czy wreszcie był on genialnym pomysłem czy raczej forteczną "makabryłą"?
Kanał forteczny 623.
Most K622 umożliwiał przeprawę przez odprowadzający wody Ołoboku do Odry kanał forteczny nr 623. Most zbudowany był wciągu drogi łączącej Sulechów z Krosnem Odrzańskim. Ołobok (kanał forteczny 623) uchodzi do Odry niespełna 2 km na południe stąd. Stanowiska bojowe mostu mogły prowadzić ogień boczny, na południe oraz na północ, wzdłuż nurtu Ołoboku. Osłonę przeprawy miał stanowić schron MG-Schartenstand und Pak-Unterstand 587 (501) zbudowany w 1935 roku. W 1938 można już było uznać go za konstrukcję przestarzałą i niewystarczającą. Jak wskazuje p. Grzegorz Urbanek, w pierwotnym planie rozbudowy Frontu Fortecznego, Niemcy planowali wzniesienie w tym obszarze aż dwóch A-Werków: A 5 i A 72. Dzieło A 5 miało otrzymać formę umożliwiającą krycie ogniem kanału nr 623, właśnie na kierunkach północnym i południowym3. 1938 rok przyniósł gwałtowne zmiany na placu budowy, jakim był FF O-W-B. Pierwotny projekt zarzucono. Niejako w miejsce A 5 powstał most K622, nieporadnie uzupełniający lukę powstałą na południe od Pz. W. 5894. Można stąd wysnuć wniosek, iż rola bojowa została niejako dołączona do głównej funkcji dzieła. Kwestią otwartą pozostaje sprawa wyobraźni projektantów takiego rozwiązania: umieszczenie stanowisk bojowych w zachodnim przyczółku przeprawy sprowadzało na most duże niebezpieczeństwo. W trakcie walk wykrycie stanowisk MG przez przeciwnika i próba ich neutralizacji, mogły doprowadzić przeprawę do likwidacji. Utrata mostu mogłaby okazać się dla Niemców brzemienna w skutkach!
Stanowisko strzeleckie skierowane na południe.
Jadąc Drogą Wojewódzką nr 278 trudno jest przeoczyć most K622. Była to konstrukcja o naprawdę sporych gabarytach. Na pierwszy rzut oka nie zdradza ona swego militarnego charakteru. Był to celowy zabieg konstruktorów. Most posiadał budowę dwuprzęsłową. Samo przęsło nawodne posiadało długość 10,70 m i szerokość całkowitą 8,00 (jezdnia o szerokości 7,00, dwa chodniki o szerokości każdy po 0,50 m)! Zespolone z nim przęsło stanowiące przeciwwagę posiadało długość 10,00 m. Przęsła posiadały stalową konstrukcję kratownicową, nitowaną. Warstwę nawierzchnią, stanowiły deski oraz papa asfaltowa. Na przęsłach oraz dojazdach most opatrzony był barierkami, na przęśle nawodnym były one składane5. Przyczółki miały konstrukcję mieszaną: fundamenty murowane z cegły, mury oraz ściany żelbetowe, wzmocnione stalowymi ściankami Larsena.
Pomieszczenie windy wyciągowej przęsła mostu. Bęben lin służących do operowania przęsłem.
Wejście do obiektu, jest obecnie6 otwarte. Prowadziło ono schodami, oprawionymi ściankami oporowymi. Wejście pierwotnie zamykane było stalowymi drzwiami typu 16P7, z których obecnie zachowało się dolne skrzydło. Niemal wszystkie pomieszczenia są obecnie zalane. Poziom wody jest dość wysoki i - aby obejrzeć bogate wnętrza mostu - należy poruszać się w woderach. Co oczywiste - podczas eksploracji należy zachować maksymalną ostrożność! Komora mechanizmu zwodzenia składała się z dwóch pomieszczeń. Pomieszczenia łączyły dwuskrzydłowe stalowe drzwi. W izbach tych odnajdziemy pozostałości dźwigni służącej do zwalniania rygli podpór przęsła, hamulca bębnowego windy wyciągowej, skrzyni przekładniowej z zespołem korb, ręczną pompę do usuwania wody, windę wyciągową przęsła mostu7. Jak wskazuje p. Jerzy Sadowski, znajdowały się tu także piec i ławki dla obsługi. Tezę dotyczącą pieca zdają się potwierdzać zawory, które odnaleźć można w płaszczyźnie ścian.
Komora przęsła.
Największym pomieszczeniem była izba przęsła. Przęsło, po stronie zachodniej, podtrzymywane było przez dwie podpory, a te umieszczone na wózkach. Podczas chowania przęsła wózki toczyły się po szynach. Od strony wschodniej przęsło podtrzymywały koła. Podczas przesuwania się przęsła, koła poruszały się we wnękach wykonanych w bocznych ścianach pomieszczenia. Masywne przęsło zatrzymywane było przez mechanizm sprężyny gazowej, umieszczonej na charakterystycznym podłużnym postumencie oraz rzez dwa - zachowane do dziś - zderzaki8.
Izba bojowa ze stanowiskiem skierowanym na południe. Osłonę stanowiła płyta stalowa typu 422P01.
Jak wspomniano już wcześniej, most K622 posiadał dwie izby bojowe. Ta, której oś sektora ognia skierowana jest na północ, położona była wyżej, ta która prowadziła ogień na południe, położona była niżej. W obu izbach żołnierze mogli liczyć na osłonę płyt stalowych typu 422P01. Trudno określić jakie uzbrojenie miało znaleźć się na wyposażeniu obu pomieszczeń. W jednym i drugim w oczy rzuca się surowość - na ścianach praktycznie nie zachowały się żadne ślady wyposażenia! Izby nie posiadały drzwi, niemożliwym jest określenie jak projektanci wyobrażali sobie kwestię wentylacji, czy komunikacji z resztą schronu i światem zewnętrznym. I wreszcie brakuje śladów, które wskazywałyby na konkretny typ ciężkiego karabinu maszynowego: w posadzce brak oznak kotwienia stolika, a pod płytami brakuje śladów mocowania uchwytu.
Metryczka:
Most przesuwno-przechylny K622 (Kiprollbrücke K622)
Umocnienia:
Front Forteczny Łuku Odry-Warty (Festungsfront Oder-Warthe-Bogen)
Pancerze:
1x 16P7, 2x 422P01
Uzbrojenie:
2x ciężki karabin maszynowy
Odporność:
--
Rok budowy:
1938/1939
Galeria:
Most przesuwno-przechylny K622 - widok od strony południowej. Po lewej widoczne stanowisko strzeleckie.
G. Urbanek, Pomiędzy frontem fortecznym a pozycją uzbrojeniową. Plac budowy MRU w latach 1937-39 [w:] Międzyrzecki Rejon Umocniony - 80 lat zabytku architektury obronnej, red. G. Urbanek, Pniewo 2013, s. 89.
Tamże, s. 83.
Tamże, s. 89.
Tamże.
J. Sadowski, Most K622 Frontu Ufortyfikowanego Łuku Odry-Warty, "Forteca" 2002, rok III, t. 10, s. 34.
Dla wszystkich czytelników strony FORTYFIKACJE oraz PORTAL FORTECZNY przygotowałem specjalną tapetę z kalendarzem na pulpit. Propozycję postanowiłem w...
Przybywamy nad Wartę. Aczkolwiek nie dla Pozycji Noteckiej, czy Pomorskiej, ale by poznać jedne z nielicznych obiektów stałych Pozycji Trzcielskiej/gr...
Nie - nie zapomniałem o prowadzeniu profilu Dla przełamania monotonii dziś... Pommern-Stellung w Zwierzyniu i niesamowity, bardzo dobrze zachowany sc...
Zawsze gdy mam napisać cokolwiek na temat Frontu Fortecznego Łuku Odry-Warty odczuwam pewien dyskomfort. Z jednej strony wiele osób - o wiedzy przewyż...
We wrześniu 2001r. w Szczecinie/Dziewokliczu odnaleziono (oczywiście przypadkiem) niesamowity artefakt II wojny światowej: wieżę czołgową. Z czasem ok...
Po dłuższej przewie wracamy nad Jezioro Otmuchowskie. Dla przypomnienia: było to sztucznie utworzone na Nysie Kłodzkiej zalewisko, wzniesione w latach...
Dobrym sposobem na zarażenie znajomych gorączką fortyfikacji jest zabranie ich do Pz. W. 743. Obiekt znajduje się bardzo blisko drogi oraz leśnego par...
Już jakiś czas temu prezentowałem Państwu unikalny obiekt znad Odry. To hybrydowe stanowisko łączyło w sobie funkcję prostego ukrycia dla piechoty ora...
Nad Odrą są miejsca, których nazwy na długo mogą utkwić w pamięci. Dla mnie takim miejscem będzie wieś o urokliwej nazwie Wielobłota. Właśnie w okolic...
Dla wszystkich czytelników strony FORTYFIKACJE przygotowałem specjalną tapetę z kalendarzem na pulpit. Propozycję postanowiłem na próbę wzbogacić o ta...
Podążając DW 137 z Międzyrzecza do Sulęcina za każdym razem dokonujemy swoistego "przełamania" Frontu Ufortyfikowanego Łuku Odry i Warty. Najpierw prz...
Obiekt - B-Wek - dosyć mocno zniszczony, ale warty odwiedzenia. Poziom zachowania jest nieco wyższy niż w sąsiednim "Dromaderze I". Co ważne - wiele w...
Każdy zniszczony i/lub ograbiony obiekt budzi smutek i złość. Są też takie, które budzą szczególny żal. Do takich "nieodżałowanych" schronów należy z ...
Przykład postępowania ze schronem [który mimo dość dobrego zachowania (pozbawiony "jedynie" płyt stalowych oraz wyposażenia)], który trudno w sposób k...
Wracamy na Łuk Forteczny Odry i Warty! 😎 Dziś dokonamy eksploracji obiektu, który prezentowany jest bardzo rzadko! Ponadto nadal duża jego część pozos...
W rejon Prusinowa wracaliśmy już nie raz... I wracać z pewnością będziemy jeszcze nie jeden! Był to jeden z bardziej newralgicznych odcinków Pozycji P...
Za oknem... w sumie nie wiadomo co... Niby zima Na taką pogodę proponuję trochę słońca i wspomnienie lata 🌤️ w fortyfikacyjnym otoczeniu. Dzisiaj mie...
Warto do Gorzowa Wlkp. od czasu do czasu dotrzeć bocznymi drogami. Jedna z takich tras, łącząca Santok z Gorzowem od strony ul. Warszawskiej, a biegną...
This website uses cookies to manage authentication, navigation, and other functions. By using our website, you agree that we can place these types of cookies on your device.