Znad Odry wykonujemy ogromnego susa na wschód i lądujemy pomiędzy Jeziorami Strączno i Raduń. Na stosunkowo wąskim pasie ziemi pomiędzy w/w akwenami znajdował się ważny odcinek Pozycji Pomorskiej. Jego przełamanie mogło skutkować obejściem Wałcza i jego umocnień od zachodu i było potencjalnie niebezpieczne. Zazwyczaj odcinki leśne wzmocnione były konstrukcjami o niższej kategorii odporności "C". Jako że niemieckie dowództwo było świadome zagrożeń jakie niosło położenie odcinka Stranz, postanowiono wznieść tu budowle obronne o mocniejszej kat. odporności "B1". Ponadto zadbano o spore nasycenie obiektami przesmyku: na długości ok. 1,5km w latach 1932-1935 zbudowano 10 schronów! W 1944 r. odcinek wzmocniono konstrukcjami typu Ringstand 58c (części nie ukończono).

Odwiedzany przez nas dzisiaj Stand Stra. 4 pozornie wydaje się typowym schronem. Jego największym skarbem wydaje się tylna elewacja. Nosi ona ślady radosnej twórczości wznoszących to stanowisko. Do dziś wielu zachodzi w głowę, co dokładnie chcieli wyrazić odciskając na ścianie niewybredny napis "HIMMEL, ARSCH UND WOLKEN". Zmęczenie? Zniechęcenie? Sarkazm? Wykazali się na pewno swoistą odwagą: wulgarne w swej wymowie hasło z pewnością nie spodobało się władzom.

Poza tym oględziny zewnętrzne ujawniają wcale dobre zachowanie schronu. Największym zniszczeniom uległa izba bojowa, z której eksplozja ładunków wybuchowych odrzuciła strop. Było to pomieszczenie nieco większe niż przeciętna izba bojowa i miało kształt litery "L". Większe gabaryty związane były z dwiema rolami, jakie oo spełniało: co oczywiste - bojową oraz, co już mniej naturalne - pogotowia.

Trwogą przejmuje działalność złomiarzy, którzy ogołocili elewację tylną m.in. z ościeżnic drzwi stalowych 14P7 oraz masywnych pałąków, które miały formę solidnych stalowych teowników...

Zniszczenia jakim uległa izba bojowa mogą niepokoić o stan pozostałej części schronu. Na szczęście może tu spotkać nas miłe zaskoczenie. Pozostałe dwa pomieszczenia (było ich w sumie trzy) zachowały się w dobrym stanie. Stand posiadał sporej wielkości izbę wypoczynku. Na odcinku Stranz obiektów posiadających takową było łącznie dwa. Pomieszczenie to przeznaczone było dla drużyny wypadowej liczącej dwunastu żołnierzy. Drużyna taka miała docelowo walczyć na zewnątrz, w przygotowanych umocnieniach ziemno-drewnianych, a wnętrze schronu miało być jedynie jej ukryciem przed ostrzałem artyleryjskim przeciwnika i miejscem noclegu. W izbie wypoczynku znajdowały się dwa stanowiska obrony wewnętrznej - do dziś zachowały się tam, co prawda zdekompletowane, stalowe tarcze nazywane potocznie "ramkami". Oprócz prycz izba wyposażona była w piecyk, filtro-wetylator oraz telefon. W jednej ze ścian ulokowano wyjście ewakuacyjne. Oświetlenie stanowiły lampy naftowe, umieszczone w specjalnych niszach. Na ścianach do dziś zachowało się trochę napisów eksploatacyjnych.

Do schronu prowadziły dwa wejścia - oba zamykane drzwiami 14P7. Prowadziły one do sporego przedsionka, który stanowił również śluzę gazoszczelną. W ścianach bloku wejściowego klasycznie ulokowano nisze na karabiny maszynowe oraz na skład podręczny. Warto zwrócić uwagę na zachowane sygnatury obiektu "Stra. 4".

Metryczka:

Jednosektorowy schron bojowy Stra. 4
(MG-Schartenstand mit Gruppe)
Umocnienia: Pozycja Pomorska (Pommern-Stellung)
Odcinek: Strączno (Stranz)
Pancerze: 1x 7P7, 2x 14P7, 2x stalowa tarcza ze strzelnicą broni ręcznej "ramka", 2x 16P7 (?), 1x 19P7 (?)
Uzbrojenie: 1x MG 08
Odporność: B1
Rok budowy: 1935

Galeria:

===============================
Jeśli chcesz - wesprzyj mnie - https://patronite.pl/Fortyfikacje
===============================