Obiekt - B-Wek - dosyć mocno zniszczony, ale warty odwiedzenia. Poziom zachowania jest nieco wyższy niż w sąsiednim "Dromaderze I". Co ważne - wiele wskazuje, że jest to pierwszy ze wzniesionych schronów ciężkich. Obiekt dwukondygnacyjny. Konstrukcyjnie jest to budowla niepowtarzalna. Mamy tu do czynienia z rozwiązaniami, których nie spotkamy nigdzie indziej. Przykład?

Izba bojowa z MG 08 osłonięta płytą pancerną 6P7 znajdująca się na... dolnej kondygnacji! Skutkowało to odsłonięciem schronu na wysokość dwóch kondygnacji. Wymuszało to potrzebę solidnego kamuflażu. B-werk prawdopodobnie był maskowany na budynek gospodarczy. Inną ciekawostką był brak zastosowania w tak dużym obiekcie zapadni. Podobnie tak jak okoliczni ciężcy sąsiedzi, Pz. W. 921 był niesymetryczny. Górna kondygnacja posiadała znacznie mniejszą kubaturę niż dolna.

Dodatkowym atutem jest jego położenie nad rzeką Drawą (piękne okolice!).

Warto tutaj polecić artykuł panów Grzegorza Urbanek i Mariusza Wojtasika pt. "Ciężki schron bojowy Pz. W. 921 pod Starym Osiecznem - próba rekonstrukcji" opublikowany w Lubuskich Materiałach Konserwatorskich w 2011r. (tom 8, s. 199-204). Panowie dokonali rzeczy pozornie niemożliwej - na podstawie pomiarów ruin schronu dokonali jego wnikliwej rekonstrukcji!

Metryczka:

Galeria: