Mogę dość prowokacyjnie ;) napisać, że żal mi odchodzącej zimy. Dlaczego? Otóż budząca się wiosną do życia roślinność już niedługo skutecznie utrudni eksplorację, a poziom wód gruntowych oraz rzek mocno wzrośnie. Skute lodem jeszcze niedawno drogi staną się grząskie i nieprzejezdne... Dość narzekania! ;) Przyjrzyjmy się zatem obiektowi, który właśnie zimą (!) łatwiejszy jest w eksploracji. Jest to schron bierny nr 728 wybudowany w ramach tyłowej linii Oder-stellung w rejonie Cigacic, przebiegającej po cięciwie zakola rzeki Odry.

Pozornie łatwy do lokalizacji, położony kilkanaście metrów od porządnej, bo przejezdnej leśnej drogi. Dzięki niezłemu ukryciu praktycznie od przedpola niewidoczny. Podążając drogą od strony Odry po prostu go minąłem! Zachowany w bardzo dobrym stanie. Utracił niestety oba egzemplarze drzwi 14P7 oraz wyposażenie, aczkolwiek kryje w sobie kilka ciekawostek!

Mimo niewielkich rozmiarów schron kryje w sobie aż trzy pomieszczenia. Poprzez blok wejściowy możemy dostać się do dwóch izb będących ogólnie swoimi lustrzanymi odbiciami. Należy tutaj zachować szczególną ostrożność, ponieważ schron bywa dosyć mocno zalewany. Miałem dużo szczęścia - podczas moich odwiedzin poziom wody nie przekraczał 10cm, czyżby "ktoś" pozwolił sobie na odpompowanie wody z zalanych pomieszczeń? Na ścianach oko przyciągają b.dobrze zachowane napisy eksploatacyjne. W pomieszczeniu ulokowanym po lewej stronie ze ściany sterczy spory fragment... przewodu telefonicznego! W obu izbach zachowały się pancerze obrony wewnętrznej - tarcze ze strzelnicami broni ręcznej 48P8. Co ciekawe - mimo, że wzniesiony już w 1936r. - schron nie otrzymał wartowni/strzelnicy flankującej elewację wejściową oraz zapole. W całkiem dobrej formie przetrwały elementy systemu wentylacyjnego oraz odprowadzania gazów spalinowych/dymowych.

Metryczka:

Galeria: