Są takie miejsca na terenie Polski (!), które fortyfikacyjnie wprawiają w oniemienie. Takim właśnie miejscem jest Wałcz, a dokładnie koszary! Na ich terenie odnajdziemy kilka niekwestionowanych pereł. Dzisiaj pierwsza z nich - schron bojowo-obserwacyjny*. Moje opowieści nt. schronów przeważnie dzielę na dwa posty. W pierwszym zazwyczaj przyglądamy się temu, co zewnętrzne... I tu pojawia się problem. Ponieważ ww. Stand został przez swych budowniczych... ukryty!
Jego bryłę otacza budynek z klinkierowej cegły, która nawet dzisiaj, po ponad 80 latach, prezentuje się wyśmienicie. By obejrzeć schron sam w sobie, należy przekroczyć próg maskującego go budynku. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to to, że bryła obiektu jest praktycznie nienaruszona! Co niezwykle rzadkie na Pommern-Stellung schron jest zachowany idealnie! Przestrzeń pomiędzy budynkiem a schronem jest niewielka, jednym słowem jest ciasno, mimo to istnieje możliwość obejrzenia elewacji wejściowej i bojowej oraz stropu, na których zachowały się pozostałości farbomaskowania. Warto zwrócić uwagę na ściany zewnętrzne: mimo że obiekt możemy zaklasyfikować do kat. odporności "B1", to elewacje narażone na bezpośredni ostrzał pogrubione zostały do 1,5m (co dopowiadało kat. "B"). Był to obiekt drugiej linii, ogniem swego stanowiska bojowego obejmował styk zapól odcinków Deutsch Krone Süd (Wałcz południe) i Mariensee.
Wchodzimy do środka! Schron był niewielkich rozmiarów, mimo to spełniał dwie ważne funkcje. Załoga mogła dostać się do środka przez jedno wejście położone naprzeciw drzwi w budynku maskującym. Pierwszym pomieszczeniem był blok wejściowy, pełniący również rolę śluzy gazoszczelnej. Tutaj zostało ponadto umieszczone wyjście ewakuacyjne. Z bloku wejściowego dostać się można było do dwóch izb. Podążając na lewo przedostaniemy się do pomieszczenia obserwatora. Jego stanowisko osłaniała pozioma płyta stalowa, która zachowała się do dziś! Prócz niej w izbie można podziwiać inne stalowe elementy wyposażenia. Jest to jedyne tak zachowane stanowisko obserwatora na całym Pommern-Stellung! Gdy skierujemy swe kroki w bloku wejściowym w prawo, przekroczymy próg izby bojowej. Zachowała się tu, co prawda zdekompletowana, płyta stalowa 7P7. W całym schronie można napotkać mnóstwo smaczków... I nie są to tylko napisy eksploatacyjne! Półki z sygnaturą sztabu saperów, kreślenia ołówkiem monterów wyposażenia, w tym podpis jednego z nich... Cudowne miejsce! Zapraszam do obejrzenia zdjęć! Obiekt znajduje się on pod troskliwą opieką Muzeum Wału Pomorskiego! Gdyby kogoś interesowały odwiedziny w ww. muzeum, można dzwonić: Wojtek Olek tel. 507 786 104, od pon. do pt.
Metryczka:
Umocnienia: | Pommern-Stellung (Pozycja Pomorska) |
Odcinek: | Kaserne (koszary) |
Pancerze: | 1x 7P7, 1x pozioma płyta stalowa osłaniająca obserwatora 200x200x10[cm], 1x drzwi stalowe z wyłazem lub bez, 1x ciężkie drzwi stalowe dwudzielne, 1x lekkie drzwi stalowe dwudzielne, 1x drzwi gazoszczelne |
Uzbrojenie: | 1x MG 08 |
Odporność: | B1 |
Rok budowy: | 1934 |
Galeria:
*Sygnatura obiektu jest obecnie nieznana. M. Dudek podaje w jego przypadku sygnaturę "Kas. 1" ("Fortyfikacje Wału Pomorskiego w okolicy Wałcza. Od Zdbic do Lasu Rutwickiego", Gliwice 2012, s. 135-136). Trudno mi orzekać o historyczności, tradycyjnie 100% pewność dawałyby dokumenty... Za udzieloną pomoc i niezbędne info nt. schronu dziękuję Wojtek Olek i Dariusz Pstuś!