Muszę Państwu powiedzieć, że wprost uwielbiam niemiecką szkołę fortyfikacyjną przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Był to czas, w którym Niemcy były oficjalnie podporządkowane ustaleniom Traktatu Wersalskiego, a działania Inspekcji Saperów i Fortyfikacji Reichswehry determinował jeszcze lęk przed nadzorem Międzyalianckiej Wojskowej Komisji Kontroli. Sprawy nie ułatwiały skromne fundusze oraz - ogólnie rzecz biorąc - brak doświadczenia. Mówiąc krótko: Niemcy musieli kombinować. Okres ten w niemieckim budownictwie fortecznym charakteryzuje duża doza improwizacji, ale przy tym również próby ujednolicenia tego zagadnienia. Owocem tych trudnych czasów były nierzadko konstrukcje, nie bójmy się tego słowa, kuriozalne. Taką konstrukcją był właśnie obiekt S. 4b wybudowany w ramach Pozycji Odry.

Add a comment

Na mroźne długie zimowe wieczory proponuję trochę upału! ☀️ Gdy wykonywałem poniższe zdjęcia, a miało to miejsce w okolicach godziny 13.00, powietrze w cieniu nagrzane było do +31 st. C! ? Temat, który na łamach Fortyfikacje pojawia się stosunkowo rzadko, a szkoda - bo niezwykle ciekawy! Dotychczas pojawiał się jedynie dwa razy.

W pobliżu Szczecina, w miejscu gdzie obecnie z trasy S3 zjechać można na DW 142 w kierunku Łęczycy, znajdowała się niegdyś niemiecka baza radarowa, której nadano intrygujący kryptonim Stieglitz, co w języku polskim oznacza... szczygła! Bazę tą obsługiwała 30. schwere Flugmelde-Leit Kompanie IV/LN-Rgt 221. W jej skład miały prawdopodobnie wchodzić dwa radary śledzące FuMG-65 Würzburg-Riese, radar dalekiego zasięgu FuMG-401 Freya LZ, zestaw namierzający FuSAn-733 Heinrich Peiler oraz reflektory. Wiele wskazuje, że w pobliżu znajdowały się również stanowiska armat plot. (patrz zdjęcia). Do dziś z bogatego wyposażenia bazy radarowej można obejrzeć skromne pozostałości.

Add a comment

Powracamy na Front Forteczny Łuku Odry i Warty! ? Tym razem odwiedzimy - mam wrażenie - dosyć popularny obiekt. Podczas moich ostatnich odwiedzin z aparatem zastałem tam sporą ekipę "bunkrową". Zapole schronu zastawione było kilkoma samochodami, pośród których z wolna paliło się, a raczej dogasało ognisko Na szczęście załoga była bardzo przyjazna (a może po prostu zmęczona niegdysiejszą imprezą...) i nikomu typek z aparatem nie przeszkadzał

Add a comment

Jak każda bateria artyleryjska, tak i 17. BAS potrzebowała oczu. Zazwyczaj Baterie Artylerii Stałej otrzymywały dwa stanowiska obserwacyjne. Podstawowym był tzw. główny punkt kierowania ogniem (GPKO). Obok niego istniał tzw. zapasowy punkt kierowania ogniem (ZPKO). Dane dostarczane przez nie trafiały do centrali artyleryjskiej.

Add a comment

W porządku - opuszczamy na chwilę Pozycję Pomorską! Wałomaniaków (do których się zaliczam) uspokajam - z pewnością szybko tam wrócimy!

Jak nie Pomorze... To Odra! Dziś pragnę zaprezentować Państwu bardzo ciekawy obiekt: dwusektorowy schron bojowy, któremu podczas inwentaryzacji w 1944 roku nadano nr 496. Tę nietypową konstrukcję wzniesiono we wczesnym etapie budowy Oder-Stellung! Trudno obecnie określić dokładnie rok budowy: Krzyszof Motyl w swej pracy podaje rok 1932, aczkolwiek zastosowanie płyty stalowej 8cm może wskazywać na inny rok wzniesienia.

Add a comment